kwi 05 2014

Jak rozpoznać udar?


Komentarze: 0


Jednym z największych mitów, jakie pokutują w społeczeństwie od lat jest przeświadczenie, że udar to zrządzenie losu, któremu nie można zaradzić, nie da się przewidzieć i jego skutki to przypadkowe zrządzenie losu. Tak naprawdę na udar pracujemy przez całe lata, kiedy nieodpowiednio się odżywiamy, nie uprawiamy sportu, palimy papierosy i nadmiernie spożywamy alkohol oraz stresujemy się na co dzień nadmiernie. Wszystkie te czynniki doprowadzają nasz organizm do  ruiny, bo odbija się w zwiększonym ryzyku występowania nie tylko udaru, ale również innych chorób sercowo-naczyniowych.
Czym jest udar mózgu i do czego może doprowadzić? Według definicji wypracowanych przez WHO, udar mózgu do ogniskowe nieprawidłowe działanie mózgu, które trwa przez dłużej niż dwadzieścia cztery godziny. Udar może być również całościowy, jednakże wtedy szybko doprowadza do zgonu pacjenta.

Jak rozpoznać udar?
Jeśli pacjent skarży się na zaburzenie czucia występujące po jednej tylko stronie ciała, oznacza to, że mamy najpewniej do czynienia ze zjawiskiem neurologicznym, które natychmiast powinno zostać skonsultowane z lekarzem. Jeśli człowiek odczuwa mrowienie po jednej tylko części ciała, również powinno nas to zaniepokoić. Pacjenci z udarem często także mają wykrzywioną twarz, opada im jeden kącik ust - należy z tym niezwłocznie zgłosić się do lekarza. Ponadto, dość wyraźnym objawem wystąpienia udaru jest zaburzenie mowy, a także osłabienie kończyn. Jeśli pacjent nie jest w stanie samodzielnie założyć jednego z butów, wtedy jest to znak, że możemy mieć do czynienia właśnie z udarem mózgu. Charakterystyczne dla udaru mózgu jest także zaburzenie zmysłu wzroku po jednej tylko stronie mózgu, a więc osoby, które są po udarze, najczęściej widzą tylko na jedno oko.
Wszystkie te objawy powinny być natychmiast skonsultowane z lekarzem, który będzie w stanie postawić diagnozę oraz opracować dalszy plan leczenia.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz