Archiwum marzec 2014


mar 31 2014 Krytyka wobec rodziców dzieci niepełnosprawnych...
Komentarze: 0

 

Fala krytyki wobec protestujących w Sejmie dzieci niepełnosprawnych dzieci, jaka przetoczyła się po opublikowaniu zdjęć z prywatnych profili tych osób, była ogromna. Krytykowano między innymi to, że na zdjęciach w prywatnych profilach na portalach społecznościowych rodzice dzieci niepełnosprawnych wywieszali zdjęcia z zagranicznych wakacji. W społeczeństwie, w którym niejedną osobę nie stać na tego typu wakacje, spotkało się to z oburzeniem.

Wszystko przez to, że rodzice, którzy wyjeżdżają co roku na wakacje do Chorwacji wraz ze swoimi niepełnosprawnymi dziećmi, walczą o podwyższenie im świadczeń socjalnych, wypłacanych przez instytucje państwowe, czyli przez podatników. Internauci narzekają, że członkowie rodzin, w których jest osoba niepełnosprawna, nie powinni pokazywać luksusu jeśli chcą wywalczyć dla siebie wyższe zasiłki pielęgnacyjne. Przypomnijmy, zasiłki pielęgnacyjne obecnie to kwota w wysokości 620 zł, wypłacana jest co miesiąc na rachunek osoby, która opiekuje się osobą niepełnosprawną. Internauci ponadto nie mogą przeżyć, że przez protest w Sejmie więcej osób wyda jeden procent swojego podatku właśnie na dziecko niepełnosprawne znajdujące się w rodzinie, której członkowie zechcieli protestować w Sejmie.

Jest to dość ciekawe zjawisko socjologiczne. Jasne jest, że pieniądze, które obecnie dostają rodzice niepełnosprawnych dzieci są śmieszne i niegodne. Nie można im odmówić pomocy, bo po to wymyślono twór, jakim jest państwo, aby pomagać jednostkom poszkodowanym najmocniej przez tak zwane przeciwności losu. Jednakże prawdą jest też to, że w sytuacji, gdy państwo jest zdezelowane, należy uznaniowo traktować pomoc dla rodziców - jeśli kogoś stać na luksus, nie powinien żądać pieniędzy z jednej puli, która została ustalona dla wszystkich. Wówczas należy się owa pomoc osobom najbardziej potrzebującym, najsłabiej radzącym sobie na rynku pracy, samotnym, bez wsparcia psychicznego, emocjonalnego i technicznego, a także finansowego z otoczenia. Pozostaje tylko na koniec pytanie, czy wakacje w Chorwacji to luksus. Większość zdroworozsądkowo myślących osób po prostu się nie wypowiada na ten temat, bo wiadomym jest, ze wakacje w Chorwacji obecnie kosztują mniej niż wakacje nad polskim morzem. Po drugie, jeśli ktoś nie może przeżyć cudzych prób prowadzenia normalnego życia, może pomyśleć sobie, że sam może uzbierać sobie, odkładając 200 zł miesięcznie, pieniądze na wyjazd do Chorwacji dla całej rodziny. Po trzecie, kobiety, które wybrały się do Sejmu, walczą w społecznej sprawie, a nie dla swojego tysiąca złotych. Tak naprawdę reprezentują pokaźną grupę społeczną, która w naszej Polsce istnieje i często ma zbyt mało siły przebicia abyśmy mogli usłyszeć o jej problemach, biedzie, braku zdrowia, odbieranej godność i codziennym zmaganiu się z rzeczywistością.